Klub Muchowy Dolina Łeby

Na początek wszystko to, czego będziemy potrzebowali do zrobienia Black Ranger:

* hak - Partridge CS10/1 #2/0
* nić wiodąca
* srebrna płaska lametka
* żółty jedwab
* toppingi na ogonek i zwieńczenie
* czarny struś
* srebrna owalna lameta
* czarny jedwab
* czarne pióro na jeżynkę tułowia
* niebieskie pióro na jeżynkę przednia
* dwie parki tippets
* parka długich jungle cock
* niebieskie piórko na policzki
* para mniejszych jungle cock na ramiona
* dwa promienie ary na różki

1. Wiążemy nić wiodącą. W tym wypadku jest to Uni-Nylon 70 darnier. Często używam tez Dyneema 0,06 - jest znacznie mocniejsza, ale nieco grubsza i zdecydowanie bardziej śliska. Do mocowania pierwszych nawojów nici zawsze używam szybkoschnącego kleju typu kropelka. Mam wtedy pewność że nic się nie będzie przesuwało.

2.W miejscu gdzie będzie tarczka (butt) wiążemy lametke. Tutaj użyłem płaskiej lamety Uni-Mylar Gold/Silver #14. Końcówka ma być srebrna, więc należało ją przywiązać złotym do góry.

3.Lametką owijamy hak aż do końca zadzioru a potem z powrotem. Daje nam to gwarancję że nie będzie żadnych czarnych przesunięć pomiędzy kolejnymi nawojami lamety. Lametę wiążemy w miejscu tarczki i odcinamy zbędne końcówki.

4.W tym samym miejscu wiążemy jedwab. Ja użyłem żółtego Nylon Stretch. Moim zdaniem znakomity materiał do nauki - jest mocny prawie w ogóle się nie strzępi. Ma jednak jedna poważną wadę - brak połysku.

5. Podobnie jak lametką owijamy hak z tym że tylko do miejsca, w którym zaczyna sie zadzior i z powrotem. Wiążemy jedwab i odcinamy resztę.

6.Nicią wiodącą jedziemy w stronę oczka i prowizorycznie dowiązujemy wewnętrzne (dłuższe) Tippets.

7.Dobieramy odpowiedniej długości i kształtu topping.

8.Dowiązujemy topping.

9.Dowiązujemy strusia na tarczkę.

10.Formujemy tarczkę - zwykle od 3 do 5 nawojów. Wystające promienie wyskubujemy pensetą.

11.Dowiązujemy lametę. Tutaj owalna Danville`s #10.

12.Dowiązujemy czarny jedwab. Ja układam jedwab wzdłuż tułowia i nicią wiodącą mocuje go poczynając od tarczki do początku oczka - mam na myśli miejsce gdzie zaczyna sie podwójny drut.

13.Owijamy tułowik lametą. Chodzi o to, że jeżynka tułowia powinna zaczynać sie od drugiego nawoju lamety. Ta operacja pozwala nam ustalić punkt, w którym powinniśmy dowiązać czarne pióro.

14.Odwijamy lametę i w miejscu gdzie mieliśmy drugi nawój dowiązujemy czarne pióro. Niestety nie miałem czarnego pióra szyjnego, więc byłem zmuszony użyć siodłowego.

15.Nawijamy czarny jedwab od oczka do tarczki i z powrotem, mocujemy nicią wiodącą i odcinamy.

16.Wygładzamy tułowik. Ja używam do tego bambusowego kijka o średnicy około 6-7mm wyszlifowanego drobniutkim papierem ściernym.

17.Nawijamy lametę, mocujemy nicią i odcinamy.

19.Układamy jeżynkę. Kąt ułożenia jeżynek - tak tułowia jak i przedniej - powinien być możliwie taki sam jak lamety na tułowiu, ale musimy liczyć się tym, że jeżynka przednia powinna "celować" tuż pod grot haka.

21.Nawijamy jeżynkę, wiążemy, reszta ciach.

22.Układamy jeżynkę.

23.Dowiązujemy parkę jungle cock (2-3 nawoje nici). Jak widać na zdjęciu usunąłem część promieni z obu piórek. Gdybym tego nie zrobił to wystawałyby spod tippetsow. Przywiązałem JC w połowie długości, ponieważ stosiny bardzo lubią sie krzyżować a wtedy piórka źle sie układają. Wiążąc w ten sposób łatwiej jest tego uniknąć.

24.Wyciągamy JC na odpowiednia długość.

25.Wiążemy pierwsza parkę tippets.

26. Zewnętrzne tippets. W obu przypadkach ważne jest żeby piórka dobrze do siebie pasowały. Jeśli to zaniedbamy to nie uda nam sie później ładnie ułożyć muchy. Musimy zwracać uwagę na czarne paski które powinny się pokrywać oraz stosiny które powinny być równoległe.

27.Wiążemy jungle cock. Jest to dość wredny materiał i trzeba sie trochę namęczyć żeby dobrze je ułożyć.

28.Policzki.

29.Topping.

30.Rozki. W większości much rożki są wiązane nieco niżej (tuz nad osia skrzydełek) i nie są tak wygięte jak w moim BR. Niemniej z tego, co mi Wiadomo sposób, w jaki ja to zrobiłem jest również do przyjęcia a w tego rodzaju muchach to ułożenie podoba mi sie znacznie bardziej.

31. Lakierujemy główkę, zwykle nie mniej niż 3 razy, układamy muszkę do zdjęcia i gotowe.
Tekst i zdjęcia: Mateusz "Baboriba" Kociuba