Deprecated: Function eregi() is deprecated in /home/users/dolinaleby/public_html/module/banner.inc.php on line 155
szukaj:
Menu główne
Strona główna
Forum
Wiadomości
Artykuły
Galeria
Kontakt
Linkownia
ŁOWISKO PATRONACKIE
Regulamin
Mapa łowiska
K M "Dolina Łeby"
Odtworzenie tarlisk
Troć Łeby - zawody
Tarło troci - filmy
Informacje
Opłaty 2012
Informator wód
Znakowane ryby
Turystyka wędkarska
Polecamy:
Muszkarskie Święto - Robert Tracz
AIRFLO – My już wiemy!
Z muchówką na troć - Technika. część 2
Z muchówką na troć – Sprzęt. cz...
Rzeka Łeba – rozpoczęcie sezonu...
Troć Łeby 2008 - relacja z zawodów
Black Ranger bez tajemnic
Rzeka Lagan - Szwecja
\"Troć Łeby 2009\"- relacja z imprezy
Trociowa Łeba
Wiadomości:
Troć Łeby 2014 \"no kill\" - RELACJA...
Troć Łeby 2014 \"no kill\" - ZAPROZENIE...
Troć Łeby 2013
Zawody Muchowe Troć Łeby 2013 - nagroda główna MG ...
Tarło przyżyciowe troci wędrownej nad Łebą...
Ankieta
Moja ulubiona metoda połowu to:
Sztuczna mucha
Spinning
Spławik
Trolling

[wyniki | ankiety]
Artykuły > Wędkarstwo muchowe > Z muchówką na troć – Sprzęt. część 1

Z muchówką na troć – Sprzęt. część 1


Wędka:

          Wśród braci muszkarskiej utarło się przekonanie, że sprzęt do połowu troci powinien być mocny i zarazem toporny- mam tu na myśli dwuręczne wędziska w skalach od 8-12 aftma, o długości od 3,5 do 4,5 metra z pozaklasowymi linkami, często dociążonymi „leadcorem”. Nic bardziej mylnego.

          Do połowu troci w rzece Łebie optymalnym rozwiązaniem jest połączenie mocy wędziska oraz wygody łowienia. Takie rozwiązanie zapewniają nam wędki w klasie 6-8. Długość wędki jest uzależniona odcinkiem na którym zamierzamy łowić oraz preferowaną techniką rzutów i waha się w granicach 3 -3,5 metra, z tym, że dłuższe kije dają większe możliwości jeśli chodzi o rollcast, ułatwiają podanie muchy np. ze skarpy lub trudniejszego brzegu.

          Te dłuższe świetnie sprawdzają się podczas łowienia w niższych partiach rzeki, oraz w przypadku częstych rzutów rollcastem. Krótsze kije natomiast świetnie sprawdzają się na docinku poniżej Lęborka, gdzie teren jest łatwy i możliwe są klasyczne rzuty dając przy tym dość duży komfort łowienia. Bardzo istotną cechą każdej trociowej wędki jest tzw. „dopalacz” krótki odcinek rękojeści za kołowrotkiem, który ułatwia wykonywanie rzutów rolowanych, oraz daje oparcie podczas holu troci.



Kołowrotek:

          O kołowrotku mawia się, że jest uzupełnieniem zestawu. De facto powinien spełniać 3 cechy- być odporny na warunki atmosferyczne, mieścić ok 100 metrów podkładu o wytrzymałości 10-15kg i mieć sprawnie działający hamulec. Godne uwagi są kołowrotki o konstrukcji LA z szeroką szpulą, dobrze układają linkę i są bardzo pojemne.


Linka:

         Jeśli na troć - to tylko linka tonąca. Stopień tonięcia sznura zależy od poziomu wody oraz od szybkości jej przepływu, a także odcinka na którym zamierzamy łowić. Z reguły stosujemy linke od 3 do 6 stopna tonięcia oczywiście opatrzoną symbolem WF tzn. z głowicą przeciążoną ku przodowi.. Świetnym rozwiązaniem są przypony Salmon Extr Strong firmy Airflo produkowane w kilku klasach tonięcia. Dają nam one możliwość pełnej
kontroli głębokości prowadzenia muchy, poprzez wymianę i dostosowanie przyponu do panujących warunków. przy czym nie wpływają na pogorszenie jakości rzutów, a wręcz nadają sznurowi szybkości. Stosowanie linki w niższych klasach tonięcia jest zasadne tylko przy umiejętnym sprowadzeniu jej do dna, poprzez dalekie rzuty w po skosie z nurtem i jej dodatkowe „nadrzucenie”. Przypony ołowiane tzw. „leadcore” również spełniają swoją funkcję, są jednak niewygodne, utrudniają rzuty i przeciążają blank. Rynek wędkarski jest na tyle rozwinięty, że nie będze problemu z zakupem i doborem odpowiedniej końcówki oraz linki. Najbardziej popularne są w tej chwili linki firmy Airflo, 3M i Cortland.

Żyłka:

          Przypon właściwie zastępujemy jednolitym kawałkiem dość grubej (0,22-0,30) żyłki, jej długość powinna wynosić od 0,7 do 1,2 metra. Warta uwagi jest żyłka tonąca firmy Kameleon - Balsaxa, Barkley oraz Stroft. Warunek- żyłka musi być nowa, nie może być zleżała. Pamiętajmy aby starannie wiązać węzły przy lince i muszce. Po każdej złowionej rybie, zaczepie lub innym czynniku należy sprawdzić czy żyłka nie uległa przetarciu lub w inny sposób nie została uszkodzona. Co jakiś czas należy też sprawdzić czy na przyponie przypadkiem nie powstała pętelka. Lepiej zmienić metr żyłki, niż potem żałować zerwanej ryby.



 


aut.
Mateusz Zawadzki
Marcin Kostuch

 


© 2024 DOLINA ŁEBY. Wszelkie prawa zastrzeżone.

powered by jPORTAL 2 & UserPatch